"Music is my life"
Idzie mi¶ przez las i spotyka zaj±czka.
- Zaj±c gdzie idziesz?
- Na imprezê
- Zaj±c we¼ mnie ze sob±....
- ni huja znowu zaczniesz rozróbê i mnie pobijesz
- zaj±c obiecuje, ¿e ciê nie pobije, ale we¼ mnie ze sob±
- no dobra jak obiecujesz...
Zaj±c wstaje rano patrzy do strumyczka i widzi podbite oko, szramê na policzku itd.
- misiek ty huju, obieca³e¶, ¿e mnie nie pobijesz
- zaj±c, jak siê upi³e¶ i zacz±³e¶ wyzywaæ moj± babkê, matkê, ciotkê to wytrzyma³em, jak zacz±³e¶ na mnie pluæ i biæ mnie to wytrzyma³em, ale jak wszed³e¶ mi do domu nasra³e¶ na ³ó¿ko, wbi³e¶ w gówno kredki i powiedzia³e¶, ze je¿yk ¶pi z nami to nerwy mi pu¶ci³y
Offline
Trzej bracia
Lech, Czech i Rus przedzierali sie przez puszcze szukajac miejsca, gdzie mogliby sie osiedlic. Nagle zobaczyli wzgorze, na ktorym na starym samotnym debie w gniezdzie siedzial orzel. Wtedy Lech powiedzial: "Tego orla bialego przyjmuje za godlo ludu swego, a wokol debu zbuduje grod swoj i od orlego gniazda Gnieznem go nazwe". Pozostali bracia poszli dalej szukac miejsca dla swoich poddanych; Czech podazyl na poludnie, a Rus na wschod. Czech zalozyl u zbiegu rzek Weltawy i Berounki, swoja stolice, ktora dala poczatek Pradze. A Rus chodzi, chodzi, chodzi i ostatnio widziano go w Gruzji...
Zgadnijcie, co to za samochod:
1) Ma o wiele lepsze przyspieszenie niz zwykle samochody.
2) Droga hamowania jest dwukrotnie krotsza
3) Mozesz przejechac prog zwalniajacy z dwukrotnie wyzsza predkoscia niz zalecana
4) Nigdy nie musisz sprawdzac poziomu oleju, plynow, stanu ogumienia
5) Po zapaleniu sie lampki cisnienia oleju, mozesz jeszcze spokojnie przejechac 200-300km
6) W ogole nie wymaga mycia i sprzatania wewnatrz
7) Zawieszenie umozliwia ci przewiozenie dowolnie ciezkich ladunkow
8) Wszelkie niepokojace dzwieki i stuki z silnika eliminujesz poprzez podkrecenia radia
9) Nie potrzebujesz zadnych alarmow, auto mozna zostawic wszedzie, nawet otwarte i z kluczykami w srodku
10) Auto jest wodo- i piaskoodporne, mozna jezdzic po plazy, jak i po strumieniach
No wiec co to za samochod...?
Sluzbowy
Offline
Mama da³a Jasiowi ostatnie 50 z³otych na zakupy (do wyp³aty by³o jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynê i kawa³ek sera. Reszta kasy trafia na stó³.
Jasiek poszed³ do sklepu ale po drodze spodoba³ mu siê misiek za ca³e 50 z³otych. Kupi³ misia i pêdzi do domu. Matka na to:
- Jasiu co¶ ty zrobi³! Natychmiast id¼ i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namys³u poszed³ opchn±æ misia s±siadce.
Wchodzi do jej mieszkania a s±siadka w ³ó¿ku z jakim¶ facetem. Nagle rozlega siê pukanie do drzwi. S±siadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet : - Spadaj ch³opcze.
Jasiu: - Bo bêdê krzycza³.
Facet: - Masz piêædziesi±t z³otych i sied¼ cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo bêdê krzycza³.
Sytuacja powtórzy³a siê parêna¶cie razy, Jasiu zarobi³ kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i ca³± furê szmalu jeszcze przytarga³). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowa³e¶!? Natychmiast id¼ do ksiêdza i siê wyspowiadaj!
Jasiek poszed³ do ko¶cio³a, podchodzi do konfesjona³u i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... ju¿ nie mam kasy!
Pani nakaza³a dzieciom napisaæ wypracowanie, które mia³o by siê koñczyæ zdaniem "matka jest tylko jedna."
Na drugi dzieñ pani ka¿e dzieciom przeczytaæ co napisa³y.
- Ma³gosiu przeczytaj co napisa³a¶!
- Mama jest kochana utula nas do snu wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna
- Gosiu 5 siadaj!
W koñcu pani przepyta³a ju¿ ca³± klasê zosta³ tylko
Jasiu.
- Jasiu przeczytaj co napisa³e¶!
- W domu balanga, wódka leje siê litrami, go¶cie rzygaj± na dywan. Kiedy wódka siê skoñczy³a matka do mnie: Jasia id¼ do kuchni i przynie¶ 2 wódki. Idê do kuchni otwieram lodówkê i drê siê z kuchni
- Matka jest tylko jedna!!
Jedzie dwóch gangsterów samochodem...Nagle na ulicê wybiega peda³ Jan...Jeden z bandziorów wysiada i mówi:
-cz³owieku, co Ty odpierdalasz?
-Pos³uchaj, z³otówka Ci upad³a...
Gangster schyla siê, a Jan go ³aduje w dupê...Nagle wysiada z samochodu drugi bandzior i strzela peda³owi w g³owê...Idac do Nieba, peda³ spotyka ¶w Piotra...Piotr zaczyna oprowadzaæ go po niebie. Nagle Peda³ wytr±ci³ mu z rêki klucze. Piotr schyla siê, a peda³ go ³aduje w dupala. Sw Piotr na to:
-od dzisiaj Chuju mieszkasz w piekle...
Po trzech dniach sw Piotr rozmy¶la... (mo¿e ¼le ze wys³a³em tego cz³owieka do diab³a... Pewnie to dobry ch³opak...)
Postanowi³ po niego zej¶æ.Zje¿d¿a na dól, wysiada z windy i widzi ¿e w ca³ym piekle w pizdu zimno. Podchodzi do diabla, który siedzi na tronie w kurtce puchowej i mówi:
-Ty... czemu tu taka Pizgawka?
-Taki¶ kozak? To siê po wêgiel schyl...
Offline
Arabski dyplomata wizytujacy pierwszy raz USA byl na obiedzie w Departamencie Stanu. Wielki Emir nie byl przyzwyczajony do takiej ilosci soli w jedzeniu (frytki, sery, salami itp) wiec co chwila wysylal swojego sluzacego Abdula po szklanke wody. Raz po raz Abdul zrywal sie i wracal z pelna szklanka, az pewnego razu wrocil z pustymi rekami.
- Abdul, synu brzydkiego wielblada, gdzie moja woda?? - zazadal wyjasnien Wielki Emir!
- Tysiackrotne przeprosiny, O Najjasniejszy - wyjakal zalamany Abdul.
- Bialy czlowiek siedzi na studni!
Pewna londynska firma zamiescila w prasie ogloszenie o prace. Odpowiedzialy na nie trzy osoby: Niemiec, Francuz i Hindus. Komisja przeprowadzajaca rozmowe kwalifikacyjna chcac sprawdzic poziom znajomosci jezyka angielskiego u kandydatow, polecila, aby kazdy z nich ulozyl zdanie, ktore zawierac bedzie trzy slowa: green, pink i yellow.
Na pierwszy ogien poszedl Niemiec:
- When I wake up I see yellow sun, green grass and I think to myself that will be wonderful, pink day.
Jako drugi byl Francuz:
- When I wake up I put my green pants, yellow socks and pink shirt.
Na koniec Hindus:
- When come back home I hear the telephone green green, so I pink up the phone and say: Yellow!
Na porodowce szczesliwy ojciec fotografuje swojego nowonarodzonego synka:
Z gory, z dolu, z lewej strony, z prawej...
Pielegniarka pyta:
- To pana pierwsze dziecko?
- Nie, trzecie. Ale pierwsza cyfrowka.
Dyskusja przy krzyzowce:
- Prezydent USA?
- Nie wiem...
- Na cztery litery...
- Hmmm...
- W srodku "u".
- No nie zartuj....
Amerykañscy tury¶ci wybrali siê na spacer do rosyjskiego lasu. Pech chcia³, ¿e spotkali nied¼wiedzia. Wrzask, panika, rzucaj± siê do ucieczki. Nied¼wied¼ za nimi.
Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka, zak±ska, flaszeczki ch³odz± siê w strumyku. Pe³na kultura, nie wadz± nikomu.
Nagle na polanê wpada wrzeszcz±ca zgraja i przebiega przez ¶rodek pikniku.
Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda!
Rosjanie goni± wiêc intruzów i spuszczaj± wszystkim wpiernicz.
Ju¿ trochê uspokojeni wracaj± na miejsce imprezy.
Jeden zauwa¿a mimochodem:
- Ten w futrze to nawet nie¼le siê naparza³...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zupe³nie bez jakiejkolwiek okazji kupi³em ¿onie piêkny bukiet kwiatów. Wrêczam go mojej kochanej, na to ona:
- Tak, Tak! Teraz muszê znów 14 dni nogi rozk³adaæ!
Na to ja:
- A dlaczego? Nie mamy wazonu?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, bardzo swêdzi mnie miêdzy palcami u nóg.
- Miêdzy którymi?
- Miêdzy du¿ymi.
(www.jeja.pl)
Offline